W
końcu mogę napisać kilka słów o „Kruczym cyklu”. Muszę chyba zacząć od tego, że
to przez Klaudię i Alicję tak wiele osób, w tym ja, sięgnęło to tę serię. Dzięki
dziewczyny!
Jedna dziewczyna i trzech
chłopaków.
Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych.Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera.
Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń.Gdy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo...
Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii...
Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych.Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera.
Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń.Gdy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo...
Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii...
Przed
przeczytaniem tych powieści miałam już za sobą serię „Wilkołaki z Mercy Falls” także
autorstwa Maggie Stiefvaer. Po tym jak poznałam historię Grace i Sama, po „Kruczym cyklu” spodziewałam się podobnej. Zostałam jednak mile zaskoczona. "Kruczy cykl" nie jest żadnym
romansem paranormalnym, choć może opis właśnie na to wskazuje. To powieść o
poszukiwaniach, o byciu kimś więcej, niż przewidział dla nas los, o stawianiu
czoła przeszkodom, o nieustannym dążeniu do bycia się sobą. A przede wszystkim-
o przyjaźni, która wciąż wystawiana jest na próby.
Świat,
który wykreowała Pani Stiefvater jest bardzo tajemniczy i magiczny. Nic nie
jest podawane czytelnikowi na tacy. Liczne sekrety sprawiają, że czytelnik nie
jest w stanie oderwać się od lektury. Dotyczy to nie tylko pierwszej części, ale
całej serii. W tych książkach jest mnóstwo zwrotów akcji, dzięki którym
historia staje się jeszcze barwniejsza i zaskakująca.
Moim
zdaniem największą zaletą tej serii są bohaterowie. Nie da się ich nie
pokochać. Nastolatkowie są wyjątkowi, wspaniali, niesamowicie wykreowani.
Główna bohaterka Blue jest jedną z najlepiej wykreowanych postaci żeńskich w
literaturze New Adult. Ronan, Gansey i Adam także są cudowni i wyjątkowi. Każdy
z nich jest inny na swój sposób. Nie da się ich nie polubić. Ja pokochałam ich
całym sercem, a zwłaszcza Ronana.
Kolejną
zaletą tej serii jest to, że wątek romantyczny nie pełni w niej najważniejszej roli.
Został on nawet zepchnięty na dalszy plan. W pewnym momencie pojawił się nawet
trójką miłosny. Był on jednak tylko lekko zarysowany. Dzięki temu czytelnika
nie odrzucał kolejny, powtarzający się schemat.
We
wszystkich książkach autorka utrzymuje bardzo wysoki poziom. Przez to ciężko
jest wybrać najlepszą, bądź ulubioną część. Jednak mnie najbardziej zachwycił
ostatni tom. Czytało mi się go najprzyjemniej i najszybciej. „Przebudzenie
króla” wciągnęło mnie w swoją część historii i nie chciało wypuścić.
Na
pewno nie zaskoczę nikogo gdy powiem, że polecam tą serię z całego serca. Gdy
już ją zaczniecie, nie będziecie w stanie myśleć o innych powieściach.
Jeśli
ktoś z Was jeszcze nie przeczytał tej serii to musi koniecznie to nadrobić.
Czytałam narazie tylko pierwszą część, ale już jestem zakochana w Kruczym Cyklu ♥
OdpowiedzUsuń